Armia Cs
Akcja gry toczy się w zrujnowanej (remontowanej?) rezydencji letniej lorda Williama (czyżby de_cbble 2?). Świetne dobranie tekstury w połączeniu z duża ilością detali tworzy niesamowity klimat. Co krok można napotkać nadgryzione zębem czasu dzieła sztuki, resztki mebli czy choćby pleśniejące dywany. Pajęczyny na ścianach i kurz na podłodze są niemal namacalne. Gdzie niegdzie oberwany sufit, zdewastowany podest, zalana wodą winiarnia - wszystko to nasuwa, grającemu po raz pierwszy w tę mapę, myśl "Zaraz mi coś na głowę zleci...". Innymi słowy - od strony graficznej - mapa stoi na bardzo wysokim poziomie. W miarę sensowne rozlokowanie pomieszczeń sprawia, że gra przy wyrównanych składach staje się bardzo dynamiczna i uzyskanie przewagi przez jedną ze stron, wcale nie jest proste. Niemniej jednak wielkość obszaru działań i ilość możliwych miejsc do "czajenia się" powoduje, że długość kolejki może się wydłużyć ponad miarę, szczególnie przy pojedynkach "jeden na jednego". Dlatego też na de_chateau najlepiej gra się przy dużej ilości graczy. Trzeba zaznaczyć, że mapa ta nie sprzyja używaniu snajperek - tu walka toczy się na krótki i średni dystans.
Miejsca na podłożenie bomby są dwa. Pierwsze znajduje się w centralnej części domostwa, w pomieszczeniu przypominającym coś na kształt małego monastyru, pod otwartym niebem. Dostać się do tego punktu można na wiele sposobów, aczkolwiek w pierwszej fazie rozgrywki dla terrorystów dostępne jest tylko jedno - od strony "winiarni". Przejście jednak jest często obstawione przez CT, i walki tutaj są bardzo krwawe. Drugi BS (bomb site) znajduje się relatywnie blisko startu drużyny terrorystów, wystarczy skręcić w lewo na najbliższej odnodze, przebiec kilka kroków brodząc po kolana w wodzie i... Trafić na plac przed zblokowanym wejściem. Podłożenie bomby w tym miejscu nie nastręcza większych problemów, jednak utrzymanie jej przez standardowych 30 sekund to już zupełnie inna kwestia, a to za sprawą dużej ilości okien. Bardzo łatwo tutaj o porcje ołowiu z nikąd. Dodać należy, że istnieje przejście pozwalające obu drużynom na niespodziewane rajdy na tyły wroga. Znajduje się ono mniej więcej po środku mapy; oba zespoły mogą dojść do niego mniej więcej w tym samym czasie.
Offline